PS. Przepis znalazłam w mojej aplikacji na telefonie- "Kuchnia+" pod tytułem: " "Latte" z puree ziemniaczano-maślanego, zsiadłego mleka z pieczonym żeberkiem wieprzowym". Troszkę go zmodyfikowałam. Polecam!
* Porcja dla 2 osób:
Latte ziemniaczane:
- 5-6 ziemniaków
- 1,5 łyżki masła
- ok. 100 ml zsiadłego mleka
- szczypta gałki muszkatołowej
- 2 plasterki szynki
Reszta składników:
- 0,6 kg wieprzowych żeberek bez tłuszczu
- 4 liście laurowe
- 4 ząbki czosnku
- 2-3 łyżki miodu
- 2 małe cebule
- łyżka sosu sojowego
- 1 marchewka
- 1 mała łodyga pora
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
Żeberka umyj, oczyść, natrzyj solą i pieprzem. Dodaj miód, liście laurowe, całe ząbki czosnku i sos sojowy. Całość wymieszaj i wstaw do lodówki.
Rozgrzej rondel z grubym dnem i na oliwie smaż pokrojone w spore kawałki: cebule, por i marchew. Duś chwilę.
Żeberka wyjmij z lodówki i przesmaż na rozgrzanej patelni (bez oliwy) z każdej strony aż się zarumienią. Przełóż je wraz z sosem i dodatkami do rondla z warzywami, dodaj trochę wody (w razie potrzeby możesz ją co jakiś czas dolewać). Na patelnię, na której smażyły się żeberka wlej trochę wody i całość dodaj do rondla. Duś ok. 40 minut, aż mięso zacznie odchodzić od kości.
Ziemniaki ugotuj w osolonej wodzie. Gnieć na gładką masę z dodatkiem masła, gałki muszkatołowej, soli i pieprzu. Cienkie plastry szynki przesmaż na patelni aż się zarumienią. Puree przełóż do wybranych przez siebie naczyń (ja podałam jak Latte- w wysokiej szklance i, dla odmiany, w miseczce, jak deser :)), polej zsiadłym mlekiem i przystrój szynką.
Daję głowę, że żeberka Was zachwycą!
Smacznego!